niedziela, 1 marca 2015

HAUL!!!Zakupy z Kolorówki :)

Zacznę może od tego, że generalnie nie kupuje nic co nie ma dobrych opinii.
Zawsze oglądam i czytam recenzje zanim coś wybiorę...
Na moje nieszczęście jest mnóstwo świetnych produktów przez co zawsze chce przetestować coś nowego :) Dzisiaj podzielę się z wami moją opinią na temat ostatnio zakupionych produktów,może dzięki temu wasze portfele nie ulegną odchudzaniu :)
ZACZYNAMY !!!
 Zakupy z całego miesiąca :)
 Tutaj puder z firmy " Vipera" - odbijający światło puder transparenty Nr012
tańszy odpowiednik pudru z Inglota który już wam pokazywałam w poście z kosmetyczką jednak ten już zawiera talk bo nie jest mineralny,jest go bardzoo dużo,ładnie odbija światło i jest naprawdę transparenty naprawdę warty zakupu :)
 Pomadka z firmy "BeBeauty" w kolorze 06 ,teoretycznie matowa,ale mimo tego, że matowa nie jest ładnie wygląda na ustach,w miarę się trzyma,kremowa konsystencja i nie wysusza do tego ma śmieszną cene :)
 Tutaj osławiony eyeliner z "Maybelline" w kolorze 01 Intense Black
Dołączają do niego pędzelek który jak dla mnie do niego się nie nadaje jednak świetnie się sprawdza do ust lub drobnych poprawek jednak ma lekko matowe wykończenie, co mnie osobiście rozczarowało bo matowe wykończenie mogę uzyskać kredką...jednak jest bardzo trwały i ma bardzo przyjemną konsystencje
 dwa cienie również z "Maybelline" z serii Color Tattoo
żelowo-kremowe cienie do oczu pierwszy to kolor 40 - Permanent Taupe szaro-brązowy ja go używam jako bazę pod ciemny makijaż lub do brwi i tu ciekawa uwaga bo ten odcień w odpowiedniej ilości nada się do brwi do praktycznie każdej karnacji i nie jest rudy :)
drugi to 45 - Infinite White perłowy biały ten już jako typowa baza a biała dlatego, żeby podbijać kolory innych cieni sypkich :)
 Teraz małe co nie co z Inglota :)
Na górze jest puder HD do modelowania twarzy nr 505 piękny ale trzeba nauczyć się go używac 
po lewej potrójne cienie nr 125 R trzy ciepłe odcienie brązu z drobinkami złota
a po prawej perłowy cień różowo brzoskwiniowy który można użyć także jako rozświetlacz nr 397
 Teraz trochę odżywienia, co prawda nie mogę narzekać na swoje rzęsy ale warto je chronić w wzmocnić zaczęłam ja stosować dopiero co więc za dużo o niej nie powiem ale napewno dam znać jak na mnie zadziałała :)
 teraz puder transparenty z Rimmel w kolorze 001 świetny do matowienia strefy "T" i bardzo ładnie scala i utrwala makijaż ale jeszcze jestem w fazie testów
 Cudeńko z Kobo kolor 308 Sahara Sand,piękny, piękny, piękny!!!
do konturowania i nie tak łatwo już sobie zrobić nim krzywdę boski i niedrogi :)

teraz cacko z Inglota,sypki cień, a konkretnie czysty pigment z serii ACM nr 24,złoto - miedziany cudny sam jak i przy wzmocnieniu duraline boskiiiiiii!!!
 No sami zobaczcie!!!
 Teraz mój ulubieniec już od 3 lat!!!
Maybelline the Falsies Volum`Express Black Drama kolor ultra noir
testuje inne mascary a i tak zawsze wracam do niej i ja przepraszam
ma tradycyjna szczoteczkę bo osobiście nie lubię silikonowych bo kłują mnie w oczy :P
uwielbiamipolecam dla każdego kto ma troszkę więcej niż pięć na krzyż rzęs i lubi mocny efekt
 Teraz pomadka w kremie z Catrice w kolorze 080 sheers!jest to nabłyszczający balsam koloryzujący
ma bardzo ładny kolor na ustach i nieźle się trzyma jednak jest cholernie niewydajna niestety a do tego ma średnią cenę i zapach i smak który nie każdemu przypadnie do gustu, coś w podobie do pomadek z bebe
 Kredka z Catrice LongLasting wodoodporna kredka do oczu nr 100 Pearly Bird 
trwała jak nie wiem co do tego ten boski nudziakowy połyskujący  kolor :)
 i już ostatni produkt z Catrice to metaliczny cień w kolorze 100 What Do You Sea?
pięknie wygląda to naprawdę śliczny kolor tym bardziej, że jest to czysty granat nie wymieszany z czarnym cieniem jednak solo po pierwsze nie ma takiego ładnego nasyconego koloru i przy rozcieraniu po prostu znika jedyne co go ratuje to wymieszanie go z Duraline wtedy jest piękny i bardzo trwały i nie zanika przy rozcieraniu :)


i na koniec wcześniej już wspominany Duraline czyli magiczny produkt który każdy pudrowy produkt zmienia w konsystecje żelowa i powoduje podbicie koloru oraz przedłużenie trwałosci,można nim także rozcieńczyć lekko przyschnięty tusz lub inny żelowy produkt
bardzo uniwersalny i wart każdej złotówki do tego bardzo wydajny :)

i to już wszystko na dzisiaj :)
BUZIAKI !!! :* XOXO