Jak mogliście zauważyć ja używam pędzli do makijażu :)
I uważam,że są nie zawodne!!!
Ale też nie należą do tanich dlatego trzeba o nie dbać żeby starczyły na jak najdłużej!!!
I dzisiaj pokaże wam jak ja dbam o swoje "skarbeczki"
ZACZYNAMY!!!
No to na pewno potrzebujemy brudnych pędzelków :)
A to mój cały zestaw do mycia oprócz wody i umywalki :)
Zawsze Czysty ręczniczek
Szampon który przelewam sobie do pojemniczka z pompką dla ułatwienie
Odżywka do włosów do pędzli z prawdziwego włosia
i tu od razu mówię,że i szampon i odżywka są z tej samej firmy i serii tak jak widać
a używam ich tylko dlatego ze na mojej głowie się nie sprawdziły a mi zostały
jeśli nie mam produktu który się na mnie nie sprawdził kupuje najtańszy szampon z silikonami
a odżywki używam tej samej która używam do włosów.
teraz mydełka żółte to mydło siarkowe antybakteryjne to białe to zwykłe szare mydło z białego jelenia i tych mydeł używam do domycia pędzli z produktów które nie schodzą żadnym szamponem i te mydełka przede wszystkim świetnie radzą sobie z czyszczeniem pędzli z bardzo zbitym włosiem np te do nakładania podkładu
i teraz dwie opcjonalne rzeczy czyli
Osłonki na pędzle które możemy zastąpić zwykłym papierem toaletowym
owijając nim pędzelek po umyciu
jednak trzeba tak postępować z pędzlami z prawdziwego włosia bo tylko one lekko tracą kształt
i druga opcjonalna rzecz to
Rękawica do mycia pędzli, ja jej używam bo przy myciu dużej ilości pędzli te biedne dłonie wyglądają strasznie i cały lakier się odpryskuje a wole tego unikać
Po krótkiej teorii z przygotowania pora na pokaz mycia
Tu żeby wam pokazać zaczynam od pędzla którego myje podwójnie czyli i mydełkiem i szamponem
i to akurat jest pędzel do podkładu, więc nie dosyć że trudno zmyć podkład to jeszcze pędzel ma dużo bardzo zbitego włosia!!!
I to bardzo ważna rzecz!!!
NIGDY!!!
nie namaczamy, myjemy i suszymy pędzla zwróconego w inny kierunek niż w dól włosiem!!!
Bo nam się całe włosie rozklei i wyjdzie i pędzel nada się tylko do śmieci!!!
Namaczam pędzel pod bieżącą wodą
Teraz nakładam na niego trochę mydełka
i domywam na części rękawicy przeznaczonej do wstępnego oczyszczania pędzla
teraz dokładnie go doczyszczam na części rękawicy do tego przeznaczonej
i wypłukuje mydełko z brudem
teraz żeby był miękki i na pewno domyty nakładam odrobinę szamponu
i znowu oczyszczam a następnie wypłukuję
i ściskam delikatnie włosie nie ciągnąc go!!!
i pędzel umyty!!!odkładam na ręcznik :)
Jeśli chodzi o pędzle z prawdziwego włosia cała procedura mycia jest taka sama różnica jest taka, że na końcu nakładam na włósie odżywkę i odkładam na chwilę, a w tym czasie myję inne pędzle.
Zazwyczaj dziele sobie pędzle na małe i duże,
później na te z prawdziwego włosia i na te z syntetycznego,
i zaczynam od mycia tych z prawdziwego,
następnie te drugie i po umyciu syntetycznych zmywam odżywkę z tych z prawdziwego włosia :)
po nałożeniu odżywki pędzel jest gładki i mięciutki i łatwiej łapie swój pierwotny kształt
Na koniec ubieram je w osłonki ale tylko te które tego wymagają
i kładę je na brzegu toaletki do wyschnięcia :)
Na koniec tylko dodam że kiedyś nie miałam tej rękawicy ani osłonek więc myłam pędzle na dłoni a później owijałam w papier toaletowy jak lekko podsychały i też to świetnie na nie działało!!!
Jednak technika poszła na przód a ja razem z nią postanowiłam sobie ułatwić życie :)
BUZIAKI!!! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz